Od kiedy byłem mały zastanawiałem się kim będę jak dorosnę. Moi koledzy marzyli o karierze strażaka albo policjanta. Ja lubiłem bawić się kolorami i zdecydowanie lepiej czułem się w otoczeniu kobiet dyskutując nad wyższością pudrowego różu nad klasycznym odcieniem.
Odzyskane zdjęcia uratowały mój projekt
W dorosłym życiu zostałem więc architektem wnętrz. Ukończyłem stosowne studia i nigdy nie zabrakło mi prawdziwego zapału, aby wykonywać ten zawód. Zleceń cały czas przybywało i zdobywałem same dobre opinie. Firma rozkręcała się na dobre a ja jeździłem po mieszkaniach klientów robiąc zdjęcia ich wnętrz, aby wiedzieć ile mam miejsca do zagospodarowania no i oczywiście jaki rozkład pomieszczeń. Pewnego dnia jednak stało się coś koszmarnego. Podczas wpinania portu USB do komputera wyskoczył mi błąd. Nie mogłem nic zrobić, więc postanowiłem, że włożę kartę pamięci do laptopa, bo przecież musiałem jakoś zgrać wszystkie fotografie. Wrzuciłem je do pliku, jednak kiedy ponownie otworzyłem komputer nie było ich tam. Co gorsza, zniknęły także z karty pamięci. Wiedziałem, że istnieje coś takiego jak profesjonalne odzyskiwanie zdjęć z komputerów i komórek więc rozpocząłem poszukiwania odpowiedniego serwisu. Okazało się, że taki znajduje się w mojej okolicy. Udałem się do punktu i opowiedziałem wszystko. Pan przyjmujący mój komputer otworzył go i powiedział, że może to zrobić szybko, komputer mógłbym odebrać już po dwóch godzinach, ale zostawiłem go do sprawdzenia pod kątem wirusów.
Nie żałuję, bo okazało się iż jeden klient – mam nadzieję, przez przypadek wysłał mi w załączniku e-maila złośliwe oprogramowanie, przez które utraciłem pliki. Na całe szczęście trafiłem do prawdziwego eksperta i odzyskałem wszystkie fotografie, dzięki czemu mogłem wrócić do pracy.